Polska
Zdjęcia w wodach krajowych są, siłą rzeczy, moją ulubioną, a przynajmniej
najczęściej uprawianą dziedziną. Nie jest to łatwy poligon, ale bijąc wciąż
głową w ścianę, udaje się czasem uzyskać przyzwoity efekt. Poniższe zdjęcia,
z jednym wyjątkiem, zostały wykonane na Zakrzówku.
Nurkowanie podlodowe
...czyli trudna sztuka stawania głową w dół na tafli lodu.
Widokówka z Zakrzówka
Zdjęcie krajobrazowe (tak szumnie nazywam zdjęcia, na których właściwie
nic i nikogo nie ma). Przy okazji, zalicza się ono też do następnej grupy.
Pod górkę, czyli pod światło
To chyba mój ulubiony rodzaj zdjęć podwodnych, czyli robione od dołu,
z powierzchnią wody w tle. Często, ale nie zawsze, robione bez użycia lampy
błyskowej.
Lany poniedziałek
Lany poniedziałek 2000 uczciliśmy na mokro, czyli nurkując. Element Świąt
Wielkanocnych wprowadziliśmy przy użyciu jajek, które spożyliśmy pod wodą,
przy suto (jak widać) zastawionym stole.
Zalane koparki
W Jaworznie-Szczakowej znajduje się nie lada gratka dla płetwonurka,
a mianowicie zalany kamieniołom pełen pozostałości po działającej kopalni,
w tym dwie koparki wielkości niedużego McDonalda.
Zakrzówek
Zakrzówek też nie ma się czego wstydzić. Widoczna tu tablica przez lata była
ulubionym punktem programu podwodnych wycieczek, a także wdzięcznym miejscem
do fotografowania.
Podwodny portret
Piotr Stós - znakomity podwodny fotograf, po drugiej stronie obiektywu. Jak
widać, doskonale zna oczekiwania fotografa i ja przy tak wzorowym pozowaniu
musiałem tylko wycelować i nacisnąć spust.
Po naświetleniu wielu klatek, udało mi się przekonać również innych moich
"modeli", że zdjęcie jest ciekawsze dla osób trzecich, gdy robią coś więcej
poza patrzeniem w obiektyw.
Strona powstała: 13 września 2001
|
Ostatnie zmiany: 2 lutego 2005
|